Miłość do fast foodów
Wszyscy znamy takich ludzi. Tych którzy są całkowicie zakochani w cheeseburgerach. Chociaż nigdy nie widzieliśmy cheeseburgera w postaci idyllicznego obrazu wytatuowanego na czyjejś skórze. Palma o zachodzie słońca dodaje do kompozycji dodatkowe zamieszanie. Jak widać są ludzie którzy wyraźnie biorą miłość do śmieciowego jedzenia na poważnie.Ta osoba na tyle jest zakochana w fast foodach, że zdecydowała się na stałe umieścić je na swoim ciele. Może chodziło o to, że fast food to prawdziwy raj?

Miłość do fast foodów
Po prostu nie
Ten tatuaż jest tak zły, że nie wiemy, od czego zacząć. OK, zacznijmy od gramatyki – po pierwsze, nie ma ona tu sensu. Czy artysta nawet o tym nie wiedział? A może obydwoje mówili słabo po angielsku na poziomie początkującym. Po drugie imię Bon Jovi wywołało trochę zamieszania, wychodząc jako wsteczna interpretacja „Jon Bovi”. Na koniec, jego intencją było, aby wyglądało to tak jakby napisał go czterolatek. Wydaje się, że ta osoba po prostu pozwoliła zrobić tatuażyście to na co miał ochotę. Warunkiem był tatuaż ulubionego zespołu. W końcu i tak nie będziesz mieć możliwości zobaczenia, jak to wygląda. Ten facet już nie ma innego wyboru, jak żyć już z tym na zawsze.

Po prostu nie